Chcesz zostać rekinem finansjery, ale póki co bardziej przypominasz płotkę w płytkim stawie? Kariera w finansach to marzenie wielu osób, nawet zdeklarowanych humanistów czy absolwentów szkół plastycznych. Wysokie zarobki, służbowy samochód, eksponowane stanowisko, prestiż i duże możliwości awansu (także społecznego) – tak mniej więcej każdy z nas wyobraża sobie pracę w branży finansowej. Nic dziwnego, że ekonomia i dziedziny pokrewne należą do najbardziej obleganych kierunków studiów – współcześni młodzi ludzie są spragnieni kariery przez duże K, w której wynagrodzenie rośnie w postępie geometrycznym i prędzej niż później przekroczy próg pięciocyfrowej kwoty. Niestety kariera w finansach to żmudna droga, pełna wyrzeczeń i wymagająca nieustającego zaangażowania. Od czego zacząć?
Zrób dyplom na uczelni ekonomicznej
Niestety nie da się inaczej. Zdecydowana większość pracodawców w branży finansowej wymaga wykształcenia wyższego na poziomie magistra. Oczywiście jeśli celujesz w prestiżowe stanowisko albo zależy Ci na pracy w znanej firmie, dyplom z podrzędnej szkoły nie będzie przepustką do kariery finansisty. Im wyższe są Twoje ambicje, tym większą uwagę musisz przykładać do rankingów uczelni. Jeśli Twoje świadectwo maturalne na to pozwoli, aplikuj do takich szkół jak:
- Szkoła Główna Handlowa w Warszawie,
- Akademia Leona Koźmińskiego w Warszawie,
- Uniwersytet Ekonomiczny w Poznaniu,
- Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu,
- Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach,
- Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie.
Poza uczelniami o profilu ekonomicznym koniecznie sprawdź ranking szkół preferowanych przez pracodawców. Rynek pracy szczególnie ceni absolwentów z uczelni stołecznych (Politechnika Warszawska, Uniwersytet Warszawski) oraz z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Studiowanie na prestiżowej uczelni to znak dla pracodawców, że masz poważne plany na przyszłość i kariera w finansach interesuje Cię od dawna.
Stwórz własną markę
W świecie opanowanym przez social media rekruterzy prześwietlają nie tylko CV i zawodowe dokonania kandydata, ale również jego wizerunek w Internecie. Jeśli więc aspirujesz na eksponowane stanowisko, musisz wykreować własną markę. Na początek zadbaj o to, aby Twoje profile w mediach społecznościowych nie budziły zastrzeżeń. Usuń zdjęcia z zakrapianej imprezy, kontrowersyjne wpisy, mało kulturalne komentarze. Kariera w finansach na wysokim szczeblu wymaga niemal „kryształowego” image’u – w końcu pracujesz na wizerunek firmy i reprezentujesz swojego pracodawcę także w sieci.
W miarę zdobywania wiedzy i doświadczenia zacznij wykorzystywać Internet do budowania fundamentów własnej marki. Bierz udział w dyskusjach osób z branży finansowej, zacznij prowadzić tematycznego bloga, pisz artykuły do portali o tematyce gospodarczo-biznesowej. Twoja kariera finansisty nabierze rumieńców, jeśli zaczniesz zdobywać kontakty zawodowe za pośrednictwem mediów społecznościowych o profilu zawodowym (GoldenLine, LinkedIn).
Popracuj nad językiem obcym
Dyplom wyższej uczelni i atrakcyjny profil w Internecie to nie wszystko. Finanse to „twarda” branża, w której liczą się konkretne umiejętności i kompetencje pracownika. Musisz udowodnić potencjalnemu pracodawcy, że po Twoim zatrudnieniu firma uzyska realne korzyści. Co może się przydać? Bez wątpienia znajomość kilku języków obcych – biegły angielski to podstawa, o której wręcz nie wypada wspominać. Jeśli chcesz, by Twoja kariera w finansach osiągnęła międzynarodowy zasięg, musisz pochwalić się znajomością języka ważnego z gospodarczego i biznesowego punktu widzenia, tj. niemieckiego, mandaryńskiego, hiszpańskiego, hinduskiego lub japońskiego. Oczywiście podczas nauki języka szczególną wagę przywiązuj do słownictwa specjalistycznego używanego w branży finansowej.
Zdobywaj kwalifikacje
Aby wydrapać się na wysokie stanowisko w finansach nie wystarczy władać trzema językami obcymi – musisz zaskoczyć pracodawcę kwalifikacjami „z wyższej półki”. Będąc na studiach, nie zaprzepaść możliwości udziału w zagranicznych praktykach – regularnie odwiedzaj w tym celu uczelniane biuro karier i zainteresuj się międzynarodowymi programami wymiany studenckiej (typu Erasmus). Przerwy wakacyjne wykorzystaj na staż (nawet bezpłatny) lub pracę dorywczą – oczywiście nie w budce z kebabem, ale w znaczącej firmie z branży (np. bank, ubezpieczenia, windykacja, podatki, audyt). Kiedy Twoja kariera w finansach nabierze tempa i zdobędziesz kilkuletnie doświadczenie, pomyśl o ACCA – to międzynarodowa organizacja nadająca najbardziej prestiżowe kwalifikacje z rachunkowości.
Bądź konsekwentny
Znasz się na trochę na podatkach, nieco na bankowości i ciut na rachunkowości? Niestety nie tędy droga – w branży finansowej musisz mieć jasno sprecyzowane umiejętności. Wyznacz sobie konkretny cel (np. stanowisko głównego księgowego w dużej korporacji) i pod tym kątem zdobywaj wykształcenie, a następnie doświadczenie zawodowe. Jeśli będziesz chaotycznie zmieniał zainteresowania i próbował wciąż czegoś nowego, nigdy nie sięgniesz górnego szczebla drabiny. Kariera finansisty musi być realizowana konsekwentnie krok po kroku – w przeciwnym razie zostaniesz podrzędnym pracownikiem, którego można łatwo zastąpić młodym absolwentem.
